Musimy być świadomi, że zmęczenie, bóle głowy, niezdrowy wygląd skóry, matowe włosy, przygaszone oczy i osłabienie wiążą się z jego zatruciem. Wówczas obniża się odporność, następuje przedwczesne starzenie się, osłabiają się procesy metaboliczne i to prowadzi do wielu chorób,  w tym nowotworów. Takie osoby zaczynają chorować na alergie, anginy, bezsenność, bóle krzyża, depresję, bóle głowy, bóle stawów, częste przeziębienia, zmiany nastrojów, niepokój, nieżyt nosa, niedrożność zatok. Miewają też obrzęki, plamy na skórze, nieświeży oddech, podkrążone oczy, silny zapach moczu, nieprzyjemny pot, nudności, utrudnioną koncentrację, uczucie zmęczenia i wyczerpania, wysypki na skórze, wzdęcia, zaparcia i wiele innych dolegliwości.
Duże znaczenie dla naszego zdrowia może mieć zanieczyszczone powietrze w miejscu pracy i zamieszkania. Ma to wpływ na choroby układu oddechowego, serca, układu immunologicznego i choroby nowotworowe. Wiemy, że żywność może też być zanieczyszczona. Sami też nie pomagamy naszemu organizmowi, pijąc różne używki, jedząc słodycze. Do organizmu potrafią wtargnąć różne pasożyty z kurzem ulicznym i domowym oraz poprzez kontakt ze zwierzętami. Osłabiają one i niszczą nasz organizm, jednocześnie zatruwając toksynami. Nie możemy jednak ciągle o tych sprawach myśleć i organizować sobie życia w sterylnych warunkach. Trzeba raczej wybrać drogę oczyszczania organizmu.
Jak pomóc sobie w oczyszczaniu? Sposobów jest wiele. Podstawowy, który dał nam Pan Bóg, to post i modlitwa. Post, czyli znaczne zmniejszenie ilości jedzenia niż zazwyczaj jemy lub spożywanie tylko jednego rodzaju pożywienia, na przykład chleba i picie wody, sprawia, że nasz organizm staje się lekki, odmłodzony, odzyskujemy też pokój duchowy. Gdy dojdzie do tego modlitwa, rozmyślanie o wielkich dziełach Boga, wtedy stajemy się radosnymi Jego dziećmi.
Gdy pościmy jedząc sam chleb, to warto   postarać się o dobrą mąkę z pewnego źródła. Chleb z pełnoziarnistej mąki, nieprzesianej, pieczony na zakwasie, bardzo nam pomoże w oczyszczaniu. Po prostu naszym jelitom musimy dostarczyć miotłę, którą jest błonnik zbożowy lub owocowy i warzywny.

Co pić podczas oczyszczania organizmu? Pić powinniśmy napary z „uciążliwych” dla naszej gleby chwastów: mniszka, pokrzywy, perzu i podagrycznika. Szczególnie wiosną. Te chwasty znajdziemy wszędzie.

Gdy chodzi o pasożyty, to powinniśmy profilaktycznie okresowo pić zioła gorzkie (piołun, bylicę pospolitą, krwawnik, liście orzecha włoskiego itp.) Dodatkowo można zastosować inny sposób ich niszczenia. Hilda Clark stworzyła urządzenie, zwane zapperem. Wytwarza ono prąd o odpowiedniej częstotliwości niszczący pasożyty w naszym organizmie. Istnieją też wyspecjalizowane gabinety biorezonansu magnetycznego, które mogą zdiagnozować i pomóc między innymi  w pozbyciu się pasożytów czy też innych patogenów.