Leczenie według św. Hildegardy
Św. Hildegarda z Bingen (1098-1179) połączyła w spójną całość teologię, muzykę i medycynę w kontekście stworzonego świata. Dzięki objawionej jej wiedzy podarowała ludzkości poradnik leczenia i myślenia o człowieku w aspektach: fizycznym, kosmicznym, psychicznym i duchowym.
Warto zauważyć, że od dzieciństwa miała wizje, wyjaśniające jej Biblię. Ukrywała je jednak, by nie narażać się na niezrozumienie ze strony otoczenia. Do klasztoru benedyktynek trafiła mając 8 lat. W wieku 38 lat została przeoryszą klasztoru. Pięć lat później dostała wyraźny nakaz od Boga spisania wszystkich wizji. W Scivias („Poznaj drogi Pana”) podzieliła się przekonaniem o „świętym dźwięku, który rozbrzmiewa w całym stworzeniu”, a także o sile życia obecnej w stworzeniu, która daje owocność naturze i ludzkiej aktywności, a pochodzi od Ducha Świętego. „Każde stworzenie ma coś widzialnego i niewidzialnego. Element widzialny jest słaby, niewidzialny zaś silny i żywotny. Rozum próbuje to pojąć, choć tego nie widzi. To są moce Ducha Świętego”.
Św. Hildegarda widzi człowieka jako jedność ciała, duszy i ducha. Ciało jest sukienką, którą jesteśmy zobowiązani oddać Bogu w jak najlepszym stanie. Należy dbać o zdrowe, o sprawne i piękne ciało. Ono jest stworzone, by odczuwać, tworzyć, dawać i brać, by rozeznawać, bo mózg to też ciało. Istniejemy w tym świecie poprzez ciało, aby działać. Duch jest iskrą i tchnieniem Boga, dusza zaś to gwarancja naszej tożsamości. Jest naszą najgłębszą istotą, towarzysząc nam teraz i po ziemskiej śmierci, pozwala pozostawać w łączności duchowej z Bogiem i innymi bytami. Celem jest życie wieczne w ciele zmartwychwstałym – chwalebnym.
Papież Eugeniusz III po zapoznaniu się z notatkami z wizji św. Hildegardy wyraził zgodę na ich upowszechnienie i nakazał dalsze ich spisywanie.
Św. Hildegarda czterokrotnie podróżowała po Europie, głosząc kazania w kościołach i klasztorach, czasem upominając duchownych.
Do klasztoru mniszek przybywali ludzie prości, wieśniacy i z wyższych sfer po porady duchowe i po uzdrowienie. Ludzie tak jak w jej czasach, tak i dziś szukają zdrowia ciała. Jej stanowisko było jasne – jeżeli choruje ciało, choruje też nasza dusza, jeżeli zaś choruje dusza, choruje nasze ciało. Hildegarda leczyła mocą modlitwy i egzorcyzmu. Podając przepisy na leki, mówiła: „będziesz zdrowy, jeśli będziesz zażywał to czy tamto i będzie tego chciał Bóg”.
Program zdrowia Hildegardy opiera się na sześciu tzw. złotych regułach życia:
• właściwie jeść i pić (równowaga i umiar);
• czerpać energię życiową z czterech żywiołów świata: ognia, wody, powietrza i ziemi;
• przestrzegać rozsądnej równowagi między ruchem (pracą) i odpoczynkiem;
• odnaleźć naturalny rytm snu i aktywności jako równoważących się sił;
• praktykować sztukę wydalania soków powodujących choroby przez oczyszczanie organizmu (posty);
• podtrzymywać uzdrawiające siły duchowe, rozpoznając wady i zastępować je cnotami.
Znamienne dla medycyny św. Hildegardy jest stawianie ludzkiej indywidualności, jej odmienności i niepowtarzalności ponad ogólnymi zaleceniami. Twierdziła, że każdy otrzymał od Boga odpowiednią, tylko dla niego właściwą miarę. Aby żyć w zgodzie z naturą i samym sobą, człowiek musi tę miarę rozpoznać – również przy stosowaniu wszelkich leków, postów i spożywaniu pokarmów.
Spośród zbóż najbardziej polecała starożytną odmianę pszenicy – orkisz, dlatego najlepiej, aby stanowił podstawę każdego głównego posiłku. Ziarno orkiszu daje mąkę najłatwiej przyswajalną przez człowieka i zawierającą najwięcej wartościowych dla zdrowia składników. Hildegardowa kuracja postna oparta jest głównie na orkiszu, o którym mniszka pisze: „orkisz gwarantuje dobrą krew, wspomaga rozwój mięśni i dar pogody ducha…”.
(fragment książki „Od-Nowa. Dla zdrowia”)
Prezentowane treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i nie zastępują porady lekarskiej.