Boże drogi uzdrawiania
W wielu miejscach Pisma św. znajdujemy zachętę do umiarkowania w jedzeniu i piciu. Są też przestrogi przed obżarstwem i opilstwem. Nie chodzi tu tylko o używki i alkohol, ale w ogóle o wstrzemięźliwość w codziennym jedzeniu.
Pan Jezus mówiąc o swoim drugim przyjściu ostrzega: „Uważajcie na siebie, aby wasze serca nie były ociężałe wskutek obżarstwa, pijaństwa i trosk doczesnych, żeby ten dzień nie przypadł na was znienacka, jak potrzask. Przyjdzie on bowiem na wszystkich, którzy mieszkają na całej ziemi. Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym” (Łk 21,34-36).
Zbytnia troska o jedzenie, o życie doczesne może prowadzić do pewnego rodzaju niewoli, do obojętności wobec spraw duchowych, do materializmu. Św. Paweł w liście do Filipian dosadnie pisze o takich, których dążenia są przyziemnie i którzy postępują jak wrogowie Krzyża: „Ich losem – zagłada, ich bogiem – brzuch, a chwała – w tym, czego winni się wstydzić. To ci, których dążenia są przyziemne” (Flp 3,19). Używając wyrażenia, że „bogiem jest brzuch”, św. Paweł wskazuje na rodzaj bałwochwalstwa, czyli na grzech przeciw pierwszemu przykazaniu Bożemu: „nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną”.
Dziś badania potwierdzają zasadność wstrzemięźliwości w przyjmowaniu pokarmów. Podkreślają też dobroczynność postu, a nawet okresowej głodówki. Uzasadniają to koniecznością tzw. „odpoczynku” naszego organizmu oraz potrzebą jego samooczyszczenia. W obecnych czasach bardziej niż kiedykolwiek potrzebne jest wnikliwe zastanowienie się, co jemy i co pijemy. Producenci w wielu przypadkach nie kierują się moralnością i Dekalogiem. Dlatego w żywności może być wiele toksyn, a nawet środki uzależniające.
Warto więc postarać się przynajmniej o chleb powszedni z pełnoziarnistej mąki, najlepiej upieczony przez siebie. Wówczas post o takim chlebie i ziołach może przynieść wiele korzyści zdrowotnych i duchowych. Poszcząc cieleśnie, należy wspomnieć o poście w sferze ducha. Dlatego, jeżeli ktoś czyta jakieś pisma lub literaturę brukową, powinien tego zaniechać, gdy ogląda seriale, filmy, programy i strony z treściami niemoralnymi, również i tego powinien zaniechać. Przecież stan ducha, nietrzeźwość umysłu z powodu treści przeciwnych naturze, prawu Bożemu i Ewangelii, burzy w nas naturalną harmonię, a to wpływa na stan naszego ciała. Wybierzmy więc post, który odnosić się będzie do ciała i ducha, a wówczas uda nam się na nowo spojrzeć na świat Bożymi oczami, poczujemy lekkość na sercu, uwolnimy się od niepotrzebnych ciężarów, a napełnieni zostaniemy Bożą miłością i Jego światłem.
(fragment książki "Od-Nowa. Dla zdrowia" Oskara J. Puszkiewicza OFM)
Prezentowane treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i nie zastępują porady lekarskiej.